Zmiany, zmiany, zmiany… Myślę że to słowo będzie towarzyszyło nam przez najbliższe (długie) miesiące. Co się zmieni...? Wydaje mi się, że niemal wszystko. Już teraz widzimy jak bardzo koronawirus wpłynął na wiele aspektów naszego życia. Staliśmy się mniej spontaniczni- teraz wszystko musi być w pełni przemyślane i poukładane. Ograniczyliśmy nasze życie towarzyskie, mniej spotykamy się w gronie najbliższych, ponieważ wiele osób boi się zakażenia bądź tego że może nieświadomie narazić kogoś na niebezpieczeństwo. Zmienił się sposób podróżowania. Restrykcje, obowiązkowe maseczki czy testy przed wyjazdem nie są niczym przyjemnym podczas planowania urlopu, który był już kilkakrotnie przekładany. Mniej pewnie czujemy się w dużej grupie ludzi. Nie dotyczy to oczywiście wszystkich osób ale również takie podejście musimy wziąć pod uwagę planując większe uroczystości w nadchodzących miesiącach.
Wszyscy mamy nadzieję, że na wiosnę zaczniemy powoli wracać do normalności. Odbywać się to pewnie będzie stopniowo, ludzie powoli zaczną wracać do starych przyzwyczajeń. Co zatem z parami, które planują ślub i wesele w 2021? Czy jest to jednak powód aby odkładać plany dotyczące organizacji wymarzonego wesela? Oczywiście, że nie! Czy najbliższe wesela mogą być tymi wymarzonymi, bajkowymi wydarzeniami- oczywiście, że TAK! :)
Kameralne wesela w gronie najbliższych osób również mogą być magiczne i mogą w 100% odzwierciedlać Was i łączące Was uczucie. Tworząc kameralne przyjęcie możecie postawić na jego motyw przewodni, niech będą to Wasze podróże, ulubiony film, czy wspólna pasja. Małe przyjęcie pozwoli Wam na dokładne dopracowanie każdego elementu i zadbanie o każdy jego szczegół. Mniejszy lokal, taki jak klimatyczna restauracja czy mniejsza sala weselna pozwoli Wam na stworzenie niepowtarzalnego klimatu i cudownej rodzinnej atmosfery. Możecie niewielkim kosztem stworzyć wymarzoną scenerię do ślubu humanistycznego (w tym przypadku ślub cywilny bądź konkordatowy możecie wziąć w wąskim gronie i innym terminie - możliwości jest mnóstwo!). Klimatyczne przyjęcie w domu z widokiem na Tatry, może w modnej restauracji w centrum miasta, albo w Waszym własnym ogrodzie? Wszystko zależy od Was :) Pamiętajcie, że będziecie gronie najbliższych Wam osób więc może warto postawić na nietuzinkowy motyw, który od zawsze chodził Wam po głowie ale nie do końca byliście gotowi aby się na niego zdecydować? ;)
A może by tak rzucić wszystko... i polecieć na egzotyczne wakacje? Ślub pod palmami, nad brzegiem oceanu? Brzmi jak marzenie? Osobiście znam osobę, która organizuje takie śluby na magicznym Zanzibarze. Wszystko wygląda jak z obrazka. Turkusowa woda, biały piasek, egzotyczne kwiaty składające się na bukiet Panny Młodej i dekoracje, nawet lokalny chór.
Zabieracie tam Waszych świadków, rodziców, rodzeństwo. Macie przy sobie najbliższe Wam osoby, a podkładem podczas składanie przysięgi małżeńskiej jest szum fal. Niezapomniane wakacje i wspomnienia na myśl o których będziecie czuli na sobie promienie słońca.
A co jeśli zdecydujecie się na tradycyjne przyjęcie? To też jest do zorganizowania, warto jednak uwzględnić w Waszych planach, tak zwany "plan B". Nie wiemy jak będą wyglądały najbliższe miesiące i jak będziemy funkcjonować w "pocovidowej" rzeczywistości :) Jednak Wasze śluby i wesela nadal mogą i z pewnością będą niezapomnianym przeżyciem. Nie bójcie się planować. Czasy nie są łatwe dla nikogo ale czy warto z tego powodu odkładać realizację Waszych marzeń?
Jeśli macie jakieś pytania, planujcie ślub ale nie wiecie jakie kroki podjąć? Napiszcie, chętnie Wam pomogę <3
Ps
Z okazji Black Week, specjalne ceny na koordynację dnia ślubu oraz na kompleksową organizację ślubu, w tym na organizację kameralnego przyjęcia. Szczegółową ofertę przedstawię Wam prywatnie ;)
Monika